wtorek, 4 lutego 2014

Rozdział 23

Rozdział 23
 
                        Na początek chciałaby złożyć serdeczne życzenia kaczuszcemartin  która dzisiaj obchodzi urodziny.Mam nadzieję że nie obrazisz się że zacznęł po imieniu.Zacznę to co nie udało mi się powiedzieć kiedy się widziałyśmy.A więc kochana Angeliko życzę ci aby spełniły się wszystkie twoje marzenia.Aby dobrze ci szło przy nowym blogu i abyśmy w końcu wcieliły w życie ten plan z sylwestra.Abyś była tą samą cudowną osobą co przez te 10 lat.Płakać mi się chce.No i jeszcze raz wszystkiego co najlepsze kochana ten rozdział jest dla ciebie!!
                              ***Niecały rok później*** 
20 sierpnia.Ten dzień zapamiętam na zawsze.To właśnie tego dnia poznałam osobę z którą chcę spędzić resztę mojego życia.Przytulny kościołek w Holmes Chapel.Brat który prowadzi mnie do ołtarza.To jest ten dzień.Zawsze marzyłam żeby to tata prowadził mnie do ołtarza ale niestety.Louis jako drużba Harrego, Jade jako drużba u mnie.Płacząca mama Harrego, jego siostra i ojciec.Rozalia w drugim rzędzie wraz z cudownym Kylem przesłodkim chłopczykiem, którego mam zaszczyt być chrzestną.Zayn z Perrie  którzy poprali się 3 miesiące temu.Jessica z Finickiem sympatyczny mężczyzna.Liam i Daniell.Niall siedzi sam, ponieważ Jade zajmuje miejsce drużby.Właśnie kto by pomyślał Jade i Niall.Dobrali się wariaci.Leight i Michael dobry facet.No i mój wybranek który uśmiecha się do mnie w ten swój zabójczy sposób.I ja ukradkiem powstrzymująca łzy nie chcąc zepsuć perfekcyjnego makijażu.Ubrana w śliczną białą suknię.
Kto by pomyślał że zaprzyjaźnie się z Little Mix i One Direction i właśnie będę wychodzić za mąż za Harrego Edwarda Stylesa.Harry oświadczył mi się w swoje urodziny.Ciekawy pomysł.Zgodziłam się bez wachania.Zaczęły grać organy.Razem z bratem szłam przez kościół.Wszystkie oczy skierowane były na mnie.Chciałam zacząć patrzeć w podłogę ale jak można na swoim ślubie unikać wzroku wszystkich?No nic raz trzeba przeżyć bycie w centrum zainteresowania.
Przysięga małżeńska.Kiedy był ślub Rozali i Nathana płakałam przy niej.To takie cudowne słowa:
,,Ja Caroline biorę ciebie Harrego za męża i ślubuje ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci"
,,Ja Harry biorę ciebie Caroline za żonę i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci"
A może to tylko puste nic nieznaczące słowa?A może po czterech miesiącach będziemy mieli siebie dość?
Małżeństwo to jest coś na zawsze.Tak mnie uczyli rodzice.I mam nadzieję, wierzę w to  że z Harrym to będzie na zawsze.

                                           Wesele
Pierwszy taniec.Miłość krążąca wkoło nas.
-Od dziś jesteś moja-szepną-Tylko i wyłącznie moja
Przeszły mnie dreszcze.Choć jestem z nim dobrych kilka miesięcy jego słowa dalej wywołuja rumieniec na mojej twarzy.
-Cieszę się że dalej tak na ciebie działam-szepną znowu
Ja się tylko uśmiechnęłam.Stać mnie było tylko na te słowa:
-Kocham cię Harry!Bardzo cię kocham
-Ja ciebie też kocham Caroline-powiedział i wtulił się we mnie
Cudowne wesele w cudownym towarzystwie.To najlepszy dzień w moim  życiu.Od dziś jestem Caroline Styles.
*******************************************************
-Dzień dobry kochanie-szepną Harry kiedy otworzyłam oczy
-Bardzo dobry-szepnęłam-Teraz to tak będzie zawsze?
-Myślę że oczywiście kochanie-powiedział
-Która godzina?-zapytałam
-11-odparł
-Trzeba zbierać się na poprawiny-powiedziałam i już wstawałam
-Spokojnie kochanie-powiedział i przytulił mnie do siebie
-Harry trzeba się zbierać- starałam sie coś powiedzieć pomiędzy pocałunkami
-Kochanie mamy całą wieczność -powiedział
-No widzisz wieczność więc wstawaj i się zbieraj-powiedziałam
-Co ty ze mną robisz kobieto -jękną
-No już-powiedziałam i poszłam do łazienki 
*****************************************************
-Cieszę się że jesteś szczęśliwa-powiedział do mnie mój brat kiedy tańczyliśmy
-Ja też się cieszę że ty jesteś szczęśliwy-powiedziałm
-Rodzice byliby z nas dumni-powiedział -Wiesz udało mi się skończyć z przekrętami ojca i zacząłem znowu rozkręcać jego firmę
-To wspaniale-powiedziałam
Nareszcie wszystko jest dobrze.Mam cudowne życie.Zdałam pierwszy rok studiów, dostałam stypendium.Mam cudowną rodzinę.Dopiero teraz czuję że żyję pełnią życia!
*******************************************************
Przepraszam że tak późno ale chciałam sie wyrobić na 4 lutego!Nie mam natchnienia na jakąś wyrafinowaną notkę więc tylko mam prośbę komentujcie 3 komentarze i 24 w sobotę!!
Kocham was Szczypiorek !
A i mówcie mi kiedy macie urodzinki.
A i przepraszam za błędy!!!

2 komentarze:

  1. Już koniec!? Ale słitaśne^.^
    I wesele- ach....
    Bardzo dziękuję za życzonka :*
    Czekam na nasze nowe opowiadania :D
    Buziaki i weny :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Zarabjstyyh
    !!!

    OdpowiedzUsuń