sobota, 12 października 2013

ROZDZIAŁ 3

Rozdział 3
Nowa szansa, nowe życie, nowe problemy chcę nowego życia, nie chcę cały czas stać w miejscu, chcę jakieś problemy. Nie chcę monottonnnego życia. Tak to zabierało mi sen z powiek. Nie śpię i tak rozmyślam o tym że mam już dość tej kawiarni tego wszystkiego. Muszę przestać użalać się nad swoim życiem i zacząć żyć tym co teraz a nie przeszłością. Bo tak zmarnuje sobie życie. Nie chcę  cały czas mieszkać w kamienicy i cały czas pracować w kawiarni. Chcę założyć rodzinę, mieć cudownego męża, mieć 2 cudownych dzieci i w końcu żyć pełnią życia. Spojrzałam na wyświetlacz telefonu 7.10. O ja cię co ja będę robić przez tyle czasu.W sumie wytwórnia znajduje się we wschodniej części Londynu a ja mieszkam w północnej. Metrem zajmie mi to z 20 minut. Ech kiedy w końcu zacznę żyć tak naprawdę to kupie sobię samochód. Wstałam zrobiłam sobię na śniadanie, jajecznicę. Potem poszłam do łazienki, zrobiłam lekki makijaż i ubrałam się tak bardziej elegancko bo w końcu szłam na spotkanie. Spojrzałam na zegarek 9:45. Wyszłam z domu i poszłam na metro. Przy okazji kupiłam sobie srebrny wisiorek
jak brać wszystko to brać. Wyszłam z podziemi i skierowałam się w stronę budynku. Zauważyłam wiele szklanych drapaczy chmur. W końcu znalazłam się pod wielkim biurowcem z inicjałami S&M. Weszłam do środka i skierowałam się do recepcji.
- Dzień dobry jestem umówiona na spotkanie z panem Walker- powiedziałam do ślicznej recepcjonistki
-Tak, tak pan Walker czeka już w swoim gabinecie piętro 15 nr. 87- powiedziała 
-Dziękuje bardzo dowidzenia- powiedziałam 
- Dowidzenia i życzę powodzenia- powiedziała 
-Nie dziękuje nie chcę zapeszyć- powiedziałam i poszłam w stronę windy
Wjechałam nią, i zaczęłam iść długim korytarzem aż w końcu znalazłam drzwi. Zapukałam usłyszałam ciche proszę i weszłam do gabinetu.
-Dzień dobry- powiedziałam
- Witaj Caroline bardzo miło mi cię widzieć proszę mów mi Mike- powiedział mężczyzna pomiędzy 30 a 40. Miał czarne włosy, kilkudniowy zarost i brązowe oczy.
-Bardzo mi miło Mike- powiedziałam wtedy do gabinetu wpadły 4 dziewczyny w tym Perrie którą poznałam wczoraj.
-Cześć ty musisz być Caroline bardzo miło mi cię poznać jestem Jade- powiedziała śliczna dziewczyna o bordowym kolorze włosów
 -Mi też bardzo miło poznać Jade- powiedziałam 
-Ja jestem Jesica ale mów mi Jess- powiedziała ładna brunetka chyba brunetka trudno odgadnąć jej kolor włosów
- A ja jestem Leigh ale mów mi Lei - powiedziała dziewczyna o granatowo-czarnym kolorze włosów
-A mnie już poznałaś- powiedział Perrie 
- Bardzo miło mi was wszystkich poznać- powiedziałam z uśmiechem prawdziwym, szczerym uśmiechem
Kiedy tak się patrze na dziewczyny przypominam sobie że muszę w końcu pójść do fryzjera.
- Dobrze dziewczęta usiąćcie- powiedział Mike- Caroline dziewczynom oraz mi bardzo spodobała się twoja piosenka, muzyka, tekst są wspaniałe. Chciałbym to wypromować. Więc chciałbym ci za proponować współpracę z Little Mix. Byłabyś ich tekściarką. Jeśli piszesz takie teksty i tworzysz taką muzykę sama musisz być choć trochę muzykalna więc byłabyś przy nagraniach i tak dalej.Oczywiście twoje pieniądze będą wynosić za piosenki, muzykę i tak dalej ale bez za przyjaźnienia się z tymi wariatkami nic z tego nie wyjdzie. Moja księgowa napiszę umowę i wszystko a więc....


Jest i 3 przepraszam za te wszystkie problemy i że tak długo nie dodawałam  jeśli dobrze pójdzie to 4 pojawi się gdzieś tak jeszcze przed czwartkiem ale nie obiecuję 
JEST JESZCZE WAŻNA RZECZ 

KOCHAM KAŻDEGO KTO TO CZYTA BARDZO BARDZO 
 A I MIŁEGO WEEKENDU 3 DNI WOLNEGO JUPPPPIIII
XX SZCZYPIOREK 



KOCHAM TEGO GIFFFA


2 komentarze:

  1. Świetny rozdział! Nie obraź się, ale tylko "nieliczni" potrafią w miesiąc zapomnieć hasła do konta :) Pozdro i czekam na nexta♥

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja wiem bo ja jestem nieliczna :* ten akurat sobie zapisałam, ale ten jest lepszy od tamtego przynajmniej ja tak myślę

    OdpowiedzUsuń