Rozdział 9
w tle, Poszę włączcie to :*
***Oczami Eleanor***Minęły już 3 dni od zerwania z Louisem.Cierpię bardzo cierpię.Cały czas wspominam ten dzień. ***Wspomnienie***
-Louis ja już mam dość-powiedziałam
-Eleanor proszę przetrwamy to razem-powiedział
-Louis oni mnie nienawidzą to się nie zmieni, nie wytrzymuje już tego-powiedziałam
-Eleanor...-prosił Louis
-Nie Louis to się nie uda, to koniec-powiedziałam
-Eleanor błagam, kocham cię i tylko to się liczy razem to przetrwamy- powiedział
-Louis proszę nie utrudniaj tego-powiedziałam
-Niczego nie utrudniam Eleanor-krzykną- kocham cię i chce z tobą być, mam gdzieś co gadają nie powinno to ich wcale obchodzić
-Louis zrozum na każdym kroku widzę hejty na swój temat mam już tego dość to koniec rozumiesz- teraz ja podniosłam głos - Żegnaj Louis- dodałam i uciekłam z tamtąd
**********************************************
Była to Caroline.
-Cześć El mogę wejść?-zapytała -Ta pewnie wchodź- powiedziałam z obojętnością
Kar weszła i mnie przytuliła. To dziwne ale poczułam się o wiele lepiej, chyba tego mi było trzeba czyjegoś ciepła.
-A więc co cię do mnie sprowadza?-zapytałam
-Dobrze wiesz, Louis jest załamany tym że z nim zerwałaś chce odejść z One Direction. Mam do ciebie ogromną prośbę.Mają dziś koncert i byłoby cudownie gdybyś na niego poszła, Louis powiedział że jeśli nie zmienisz zdania to damy ci spokój.-powiedziała
-Dobrze będę-powiedziałam, jak zwykle moja nie przemyślana decyzja.
-Dziękuje Eleanor,-powiedziała i mnie przytuliła- Koncert zaczyna się o 20, Przyjedzie po ciebie limuzyna, To ja już pójdę, jeszcze raz ci dziękuje, i dozobaczenia El
-Do zobaczenia-powiedziałam i zamknęłam za Kar drzwi.
Na co ja się kurde zgodziłam?Będę musiała go teraz znowu widzieć.Głupia ja, pewnie jak go zobaczę to rzucę mu się w ramiona i powiem że te 3 dni bez niego były najgorszą rzeczą jak mogła mi się zdarzyć.
**********************OCZAMI LOUISA***************
Mieliśmy kolejną próbę. Nie wiem po co to tylko jeden z mega ważnych koncertów. I tak wszystko spierniczymy, taka już nasza natura. Ale właśnie za to fani nas kochają, za to że jesteśmy spontaniczni.W czasie przerwy zadzwoniła do mnie Kar.
-El, powiedziała że będzie- krzyknęła do słuchawki.
-To super, dzięki Caroline-powiedziałem i zacząłem skakać jak głupi, jakiś gość chyba od dźwięku się na mnie dziwnie patrzył.
-Nie ma za co to do zobaczenia na koncercie- powiedziała
-Pa Kar-powiedziałem
Byłem prze szczęśliwy, mam nadzieję że się uda.
&&&&&&&&&&OCZAMI ELEANOR&&&&&&&&&&&
Powoli szykowałam się na ten koncert. Wzięłam długą kąpiel, włosy pofalowałam i zostawiłam rozpuszczone, zrobiłam lekki makijaż.Potem poszłam znaleźć sobie jakieś ubranie. Wybrałam brązową sukienkę i koturny spojrzałam na zegarek, była 19:30 spakowałam rzeczy do torebki i wyszłam z mieszkania.Limuzyna już czekała. Nie rozumiem czemu Louis wynajął mi limuzynę. Kompletnie jest mi ona niepotrzebna mogłam pojechać swoim samochodem.
-Dzień dobry panno Calder-powiedział kierowca
-Dzień dobry-powiedziałam
-Witaj Eleanor-powiedziała Pez
-Cześć wszystkim-powiedziałam wszystkim czyli Jade, Legiht, Jessy, Pez, Kar i Dan.
-Czyli wszyscy w komplecie?- zapytała Lee
-Tak, jupi imprezka-powiedziała Jade chwila pomyłka, powiedziała zwariowana, świrnięta Jade.
Po co ja się na to zgodziłam, teraz się stresuje, po koncercie wyjadę z Londynu ale najpierw wyśle papiery do Cambridge albo Oxford. W tych różnych uniwersytetach tylko nie w Londynie.Teraz to bym z przyjemnością uciekła z tej limuzyny.
Usłyszałam piski, czyli byłyśmy już pod halą. Wyszłyśmy z limuzyny skierowałyśmy się z ochroniarzami za kulisy.Chłopcy już wychodzili na scenę.
-WITAM Londyn-krzykną Zayn
-Na początek chciałbym zaprosić na scenę osobę na której mi cholernie zależy ale wyszło jak wyszło zapraszam na scenę..-przerwał Louis błagam żebym to nie była ja, może to chodzi o jego mamę tak oby chodziło o jego mamę błagam.Moje marzenie legło w gruzach kiedy Louis powiedział:
-Eleanor Calder
Mój pomysł to była ucieczka, odwróciłam się i już chciałam uciekać ale ukochane dziewczyny popchnęły mnie na scenę. Och jak miło.Potknęłam się i niepewnie weszłam na scenę. Na hali nastała cisza.
-To jest dziewczyna którą kocham, i nie chcę ją stracić przez to że jestem sławny-powiedział kiedy złapał mnie za rękę-Eleanor tylko to się liczy, ale jeśli tak nie chcesz to jestem w stanie odejść z zespołu
Na hali wydał się dźwięk niezgody.
-Louis proszę..-powiedziałam
- To ja cię błagam Eleanor bez ciebie moje życie nie ma sensu, kocham cię, jeśli spojrzysz mi w oczy i powiesz że mnie nie kochasz dam ci spokój-powiedział
Jestem egoistką, cholerną egoistką. Pez, Dan jakoś dają radę tylko ja jestem taką okropną egoistką.
-Kocham cię - zostawał w swoim przekonaniu Louis

-Kocham cię- powiedział- nie pozwolę ci już więcej odejść.
To dziwne ale teraz całkowicie mam gdzieś hejty.Liczy się tylko Louis.
-Powtarzasz się- powiedziałam
-Będę się powtarzał miliony razy żebyś o tym nigdy nie zapominała-powiedział
-To co zaczynamy-krzykną Harry i zaczęli śpiewać.
***************************************************
KOLEJNY TAKI NIJAKI :\ PRZEPRASZAM. Tamten pierwszy rysunek jest takiego czajnika który pięknie rysuje na lekcji:p Dziękuje za rysunek !!! ,,KOLEŻANKO Z ŁAWKI"
I TAK ZAWSZE BĘDZIESZ CZAJNIKIEM-_- ALE OK!TAK WIĘC jest 9. CHciałam dodać w niedziele ale strasznie źle się czułam:|.10 nie wiem kiedy bo w ten weekend jadę na turniej i do tego jeszcze pon i wtorek :( więc w najgorszym wypadku następny rozdział dopiero w następnym tygodniu ale postaram się żeby był wcześniej :|CO DO ROZDZIAŁU TO TAKI NIJAKI ,, POWTARZAM SIĘ .BOOŻE NIE WYOBRAŻAM SOBIE ABY LOUIS NIE BYŁ Z EL SĄ STWORZENI DLA SIEBIE.
AWWWWWWWWWWWWWW:*
TAK WIĘC BARDZO WAS KOCHAM !!!!!
SZCZYPIOREK:*
A I DZIĘKUJE ZA WSZYSTKIE CUDOWNE KOMENTARZE!:************
BARDO WAS KOCHAM!!
Hejka! Jestem pierwszy ^^ Świetny rozdział. To dobrze, że czasami są takie cichce momenty, bo bez tego to byłoby za bardzo naciagane :) Fajnie zrobilas,że narratorem jest Eleanor.. A i jeszcze jedno: Nie można odsłuhac piosenki. Mozesz coś z tym zrobić?
OdpowiedzUsuńM.
BARDZO dziękuje i przepraszam za to ten, nie sprawdzałam dokładnie:P:*
UsuńDzięki :) I Fajna piosenka, akurat do rozdziału.. Masz jakieś w zanadrzu jeszcze?? Kiedy nastepny rozdzial ?
UsuńM.
Staram się żeby utwór jak najbardziej pasował do rozdziału:)Bardzo mi miło że to zauważyłeś.Postaram się aby 10 pojawiła sie w piątek, może inaczej rozdział będzie w piątek chyba że coś się zmieni w moich planach:):P
Usuń